 |
Rydaur Witaj w polskim swiecie fantasy - Rydaurze
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:44, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To teraz wiem dlaczego reszta drużyny kainitów patrzyła się na mnie jak na wilka jak powiedziałem "Nie wiem"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Safira
Nowy Gracz
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Wto 23:03, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to przejdzie, ale mam nadzieje że za dużo ludzi się nie zgorszy...
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk, stary zboczeniec i mówi:
-Kapturku chodź w krzaczki, pocałuję cię tam, gdzie niekt cie jeszcze nie całował.
Kapturek zdziwiona odpowiada:
-Chyba w koszyk...
O 3 w nocy chłopak odprowadza dziewczynę przed dom. Oparł się o ścianę, ale naszło go na "amory" i mówi do dziewczyny:
-Kochanie zrób mi laskę
-Ale tu? Ktoś może wyjść.
-No proszę...
-No a jak ktoś wyjdzie wynieść śmieci?
-Kobieto to tylko laska...
-No ale jak ktoś wyjdzie...
Na to z domu potargana i w koszuli nocnej wychodzi siostra dziewczyny:
-Tata mówi żebyś zrobiłą mu tą cholerną laskę. Jest 3 rano, śmieci już wyrzuciliśmy. A jak ty mu nie zrobisz to ja mu zrobie. A jak nie to tata mu zrobi. Tylko niech on zdejmie rękę z tego cholernego domofonu...
Płynie stado plemników jajowodem. Nagle z tyłu jeden słabiutki krzyczy:
-Panowie zdrada! Jesteśmy w odbycie!
Wszystkie zawróciły, a ten jeden płnie dalej i mruczy:
_I tak rodzą się geniusze...
Zły pedał trafia do piekłą. Kilka dni później wraca Belzebub z kuszenia na ziemi. Patrzy a tak kotły wygaszone, wszędzie zimno. Zaczepia idącego diabła i pyta co:
-Co tu się dzieje. Dlaczego kotły wygaszone?
-Spróbuj się schylić po drewno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malark
Bóg
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 19:33, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Typowo w twoim stylu
Ale ten drugi to wydał mi się dziwnie realny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
twojtyp
Nowy Gracz
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 14:17, 05 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Któregoś dnia siedziało sobie dwóch rybaków i łowili. I wiecie jak to jest: innym zawsze biorą, tylko nie nam. Tak było i tym razem. Oczywiście żaden rybak drugiemu nigdy nie zdradzi przyczyny swych powodzeń, ale spytać zawsze można. Spytał więc:
- Jak pan to robi, że panu tak ryby biorą??
I ten, o dziwo powiedział mu:
- Zawsze przed wyjściem na połów daję żonie w tyłek.
Długo nie myśląc, pechowy wędkarz poprosił tamtego:
- Niech mi pan popilnuje wędkę, zaraz wrócę.
I biegiem popędził do domu. Żona akurat zmywała podłogę klęcząc na niej tyłem do drzwi. Mąż zaś wymierzył jej klapsa w wypiętą część ciała. Ona zaś na to:
- Ooo, co tak wcześnie dziś, panie listonoszu?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|