Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorik
Początkujący Gracz
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Twierdza Oskbar
|
Wysłany: Sob 20:06, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Gnom wszedł do karczmy, podszedł do karczmarza i zamówił mały kufel piwa kładąc pieniądze na ladzie. Następnie usiadł przy stoliku i wyjął swe księgi. Najpierw zapisał w swym dzienniku badacza:
"Uwaga końcowa: Drowy to najbardziej sadystyczna rasa z dotąd spotkanych. Mimo przyjaznych gestów i chęci współpracy badacza osobnik odpowiedział agresją i wrogością. Przejawia skłonności schizofremiczne, uważa że badacz go tropi. Rada: Unikać, jeżeli mroczny elf jest w mniejszości strzelać."
Następnie zaczął czyścić swoją broń: garłacza oraz sztylety. Zapisał coś w Dzienniku ogólnym (gnom mial w zwyczaju każdą księgę nazywać innym dziennikiem) i dopił piwo. Kupił trochę żywności na podróż i skierował swe kroki do wyjścia z miasta. Potem ruszył szlakiem ku Twierdzy Nordgaard.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Saktol Di Ent
Zaawansowany Gracz
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: DandD.fora.pl
|
Wysłany: Sob 21:29, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Saktol dopił piwo, i postanowił się sprwadzić. Wstał i odniósł kufel, wziął swoje krzesło i postawił je na prowizorycznej, zbitej z desek scenie.
Zagrał na kobzie skoczną melodię, i zaczął śpiewać, przerywając co jakiś czas by wrzucić wstawkę na kobzie
Gdy swe oczy otworzyłem
wielki żal ogarnął mnie,
po policzkach łzy spłynęły,
zrozumiałem wtedy, że...
Czarny chleb i czarna kawa
opętani samotnością,
myślą swą szukają szczęścia,
które zwie się wolnością.
I nadejdzie chwila błoga,
śmierć zabierze oddech mój,
moje ciało stąd wyniosą,
a pod celą będą znów...
Inny czarny chleb i czarna kawa
opętani samotnością,
myślą swą szukają szczęścia,
które zwie się wolnością!
Skończył - jedyną chyba - napisaną przez siebie pieśń i czekał na rekcje bywalców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dromir
Zaawansowany Gracz
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: no coż... i tak nie znasz tego miejsca...
|
Wysłany: Sob 21:59, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dromir nawet nie usłyszał jak pięknie śpiewna jego przyjaciel lecz cały czasd przeglądał się gnomowi... Z nim jest coś nie w porządku powtarzał sobie w myślach coś sie tu niedobrego dzieje lepiej jek najszebciej zbadać tę sprawe bo inaczej może się stać jeszcze coś gorszego chociaż może to i dobrze może się porzędnie zabawie z elfami...a może ten gnom tyo tylko przestekst żeby nas od czegoś odwieść czegoś co w przeszłości może zaowocować czymś większym...Dobrze nad tym bedę się zastanawiać potem a teraz trzeba coś zrobić żeby się czegoś o mości gnomie dowiedzieć...A karczmaże a co z moimi pytaniami (dobra ide dalej z fabuła jak się jakś MG zjawi to mi [powie co powiedział karczmarz...)
Skaldzie i Elhgarze wiem że nasz mości gnomudał się w stronę twierdzy Nordgaardmyślę że powiniśmy się udać jego śladami... - Co wy na to panowie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eldakhar
Zaawansowany Gracz
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Khazad dum
|
Wysłany: Nie 21:48, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Już pedzimy trzeba szybko ruszac i zobaczyc co on kombinuje co ty na to Skaldzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Saktol Di Ent
Zaawansowany Gracz
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: DandD.fora.pl
|
Wysłany: Wto 17:00, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Po zakończeniu pieśni podszedł do stolika przyjaciół, Saktol przeczesał palcami swoją rudą brodę, i odezwał się cicho
-- Nie uważam żeby gnom był jakoś specjalnie niebezpieczny... Oczywiście pójdziemy do tej jego twierdzy - choćby po bogactwo, ale poobserwójmy go. Hm. Muszę jeszcze załatwić jedną rzecz. Eldakharze, gdzie znajdę tu dobrego krawca?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eldakhar
Zaawansowany Gracz
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Khazad dum
|
Wysłany: Wto 17:10, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zaprowadze cie tu niedaleko swoj zaklad ma moj przyjaciel pojdziemy ta droga pod palac i pozniej w boczna uliczke nazywana ulica milczenia. a potem ruszamy zarobic troche złota a dalej uratowac Hagdamor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jordmidal
Bóg
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Księstwo Cieszyńskie
|
Wysłany: Śro 9:51, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Gnom poszedł w kierunku twierdzy Norgaard i zniknął wam z oczu. Wy natomiast mieliście się zbierać kiedy to karczmy wszedłtajemniczy osobnik w ciemnym płaszczu . Jego twarz była zakryta dość pokaźnym kapyturem. W jednej ręce niósł dwuręczny miecz. Gdy zbliżał się do was - podrzucił ostrze do góry niemalże z gracją ostrze ścieło łańcuch, a żyrandol ze świecami spadł i roztrzaskał się o ziemię. Na jego ramiionach usiadły dwa kruki. - czy napnowie Skatol, Dromir i Eldakhar?? - bo jak tak to ten gnom należy do was? - odpowiedział posępnie. Rzucił proszkiem w powietrzu. Jego płaszcz zafalował od fali a z góry spadł na was Thorik. - Jestem Manawyddan aep Seldurion , miło mi - odpowiedział tajemniczy przybysz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dromir
Zaawansowany Gracz
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: no coż... i tak nie znasz tego miejsca...
|
Wysłany: Śro 10:03, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Witmy cie ponownie drogi Thoriku czy nie zechciałbyś przedstawić nam twego niewykłego...wielkiego przyjaciela..? Może nam coś o nim opowiesz a może twoj przyjaciel sam to zrobi..?Chyba się znacie jeśli to jak on to zrobił????
Czy możemy potem porazmawiać w cztery oczy...Thoriku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thorik
Początkujący Gracz
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Twierdza Oskbar
|
Wysłany: Śro 11:41, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
- Drogi Drowie, wsadź sobie ten twój czarny paluch do dupy, to może wygrzebiesz jeszcze mózg! Nie wiem kim jest ta istota i nie mam ochoty się dowiedzieć. Po prostu przyjmijmy, że wyjdę, a wy o mnie zapomnicie. Mam już dość grożenia mi, najwyższy czas poszukać schronienia u mych ziomków.
Następnie zwrócił się do czarownika z mieczem:
- Tak, bardzo sprytne, teleportacja zasięgowa. Jestem tylko ciekaw jak mnie namierzyłeś, a zresztą nieważne. Życzę dalszych sukcesów w naukach tajemnych i żegnam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eldakhar
Zaawansowany Gracz
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Khazad dum
|
Wysłany: Śro 12:09, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zaczekaj mosci Thoriku nie wyjdziesz stad dopoki nie wyjasnicie nam tej sprawy kim jestes mosci magu? a ty thoriku zostaniesz. Po czym złapałem gnoma za kolnierz podniosłem do gory i trzymalem oczekujac slów wyjasnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thorik
Początkujący Gracz
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Twierdza Oskbar
|
Wysłany: Śro 13:12, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Szybkim ruchem wyciągnął sztylet i przyłożył go do szyi krasnala:
- Zdechniesz krztusząc się własną krwią, jeśli mnie wolno nie postawisz na ziemi. Nie wiem do cholery kim on jest i mało mnie to obchodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jordmidal
Bóg
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Księstwo Cieszyńskie
|
Wysłany: Śro 13:26, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Z kaptura wędrowca wypłynął strumień enrgii i podniósł gnoma, któy był tylko w stanie ruszać nogami. - Kim jeste pytacie Jestem mistrzem z gór. Chodźcie za mną to wam coś pokaże - odpowiedział ponurym głosem mistrz i wypluł sporą ilość flegmy z ust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eldakhar
Zaawansowany Gracz
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Khazad dum
|
Wysłany: Śro 14:04, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Chłopcy chodzicie za tym czlowiekiem glos Jordmidala mowi mi ze mozna mu zaufac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Saktol Di Ent
Zaawansowany Gracz
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: DandD.fora.pl
|
Wysłany: Śro 19:03, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Skald wolno wyciągnął miecz, coraz mniej mu się podobała ta cała historia, coraz mniej cholera. Stwierdził że niewiele go obchodzi co ma im do zaoferowania wędrowny magik w wyświechtanych skórach, budzący nie więcej zaufania niż rynsztokowy nożownik.
Saktol ruszył z obnażonym mieczem do wyjścia, jeśli ktoś będzie chciał mu przeszkodzić, przyjaciel czy nie - poderżnie mu gardziel. Na Jordmidala, zorbi to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eldakhar
Zaawansowany Gracz
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Khazad dum
|
Wysłany: Śro 23:25, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W imie Jrod,midal nakazuje ci stoj. Przyjacielu poczekaj ten wedrowny magik moze nam pomoc w naszym problemie z ksieciem zimy wiesz cos o nim mosci magu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|